czwartek, 23 maja 2013

Jesteśmy bogatsi czy biedniejsi?


Denerwuje mnie, że jesteśmy karmieni bajkami, jakiego to wielkiego postępu rozwojownego dokonała Polska w ciągu ostatnich dekad, czy faktycznie jest to prawdą? No właśnie...

Znalazłem wyliczenie, z którego wynika, że faktyczny wzrost pensji w ubiegłych latach był znacząco mniejszy niż może się pozornie wydawać. Wprawdzie wszyscy pamiętamy, że kilka lat temu zarobki w granicach 900 netto były powszechne, a dzisiaj 2833 netto to standard. 
Dowiedziałem się, że przeciągu minionych 15 lat przeciętna płaca brutto zwiększyła się z 1 706 zł do 3 627 zł . Początkowo wydaje się, że to sporo w końcu to aż o 112% więcej. Nie można jednak lekceważyć inflacji.
Po obliczeniu wpływu inflacji wychodzi, że pensje przez ostatnie kilkanaście lat, w ujęciu faktycznym wzrosły tylko o 28%, a 3 627 zł dzisiaj jest warte tyle co 2 187 zł 14 lat temu.
  Z lektury innych artykułów nie wynika, aby sytuacja miała się poprawić forsal.pl jednak praca na etacie nie pozwoli się wzbogacić  

środa, 15 maja 2013

Takich kampanii powinno być więcej


Całe mnóstwo ludzi zdążyło się ubrać w dożywotnie kredyty mieszkaniowe, wielu straciło oszczędności swojego życia pchając się w przekręty, wielu skusiło się na chwilówki z zawyżonym oprocentowaniem.
A być może wystarczyło tak niewiele, by przynajmniej części nich pomóc. Organizacje takie jak NBP, BFG, MS czy Policja posiadają znacznie większy zasięg aniżeli witryny ekonomiczne. Oczywiście większość znaczących zdarzeń zostało zignorowanych i dopiero kryzys ekonomiczny, a w zasadzie sprawa Amber Gold w Polsce, przechyliły czarę goryczy i zaalarmowały organy, które winny trzymać rękę na pulsie, do ciężkiej pracy, której teraz zaczynamy dostrzegać pierwsze owoce. Lepiej bardzo późno, niż wcale.